Stała się rzecz, której ciężko było się spodziewać – zdawałoby się zadomowiony w Częstochowie festiwal filmowy opuścił nasze miasto
Multimedia Happy End jest festiwalem filmów optymistycznych, istotą którego jest prezentacja filmów dokumentalnych i fabularnych zawierających dobry przekaz za sprawą tytułowego szczęśliwego zakończenia (ang. „happy end”). W Częstochowie zagościł w 2015 r. i poprzedzony był letnimi warsztatami filmowymi dla początkujących adeptów sztuki X Muzy. Efekt tych warsztatów, to krótkometrażowy film fabularny „Jasne, że Częstochowa jest happy”.
Sam festiwal poprzedzony był spektakularnym malowaniem figur ryb na placu Biegańskiego.
Sukces trzynastej edycji skutkował rychłymi przygotowaniami do kolejnej, czternastej.
MHE 2016
Schemat sprawdzony rok wcześniej powtórzono w 2016 r. W czasie letnich warsztatów filmowych młodzi adepci wyprodukowali film dokumentalny „Malarki” o między innymi częstochowskiej artystce Magdalenie Frączek.
Na jesieni ruszyły przygotowania do samego festiwalu, jak zwykle poprzedzonego spekakularnym malowaniem ryb.
Patronat nad XIV edycją objął również serwis FOTOCZEWA.
Jednym ze zwycięzców był film „Moth attack” młodziutkiego częstochowskiego twórcy Orkara Hutnego:
Smutny koniec szczęśliwych zakończeń
W roku 2017 r. stało się coś, czego nie można było nawet wyśnić w najgorszych koszmarach. Sponsor tytularny festiwalu – firma Multimedia Polska – rozpoczęła rozmowy o sprzedaży dostawcy multimediów innemu, firmie UPC. Jedną z konsekwencji było zakończenie programu MultimediaOff wspierającego kino niezależne. W efekcie Festiwal Filmów Optymistycznych HAPPY END stracił sponsora…
Pożegnanie z Częstochową
– Festiwal Filmów Optymistycznych Happy End po 11 latach wraca do Wrocławia. Organizatorzy zdecydowali się przenieść imprezę z Częstochowy po dwóch edycjach – napisała w komunikacie prasowym rzecznik festiwalu Zuzanna Wolska.
malowanie ryb
Tym samym 15. edycja Festiwalu Filmów Optymistycznych odbędzie się we współpracy z Dolnośląską Szkołą Wyższą w dniach 4-7 października 2017 r. Otwarte dla widzów projekcje zorganizowane zostaną w Centrum Konferencyjnym DSW we Wrocławiu. Festiwal zmienił też nazwę na „DSW Happy End Festiwalu Filmów Optymistycznych”.
– Nasza wspólna przygoda z Multimedia Polska zaczęła się 14 lat temu, kiedy Krystyna Kanownik, Rzecznik Prasowa spółki uwierzyła w naszą ideę. Dzięki tej współpracy festiwal miał szansę zyskać swój obecny kształt i zarażać optymistycznym bakcylem filmowym tysiące widzów – powiedział Piotr Żukowski, Dyrektor Festiwalu dodając: – Zaangażowanie w organizację Dolnośląskiej Szkoły Wyższej pozwala na dalszy rozwój imprezy w mieście, gdzie stawialiśmy pierwsze kroki.
Wypuścili złotą rybkę?
Wypadałoby zapytać, co się stało, że nadal działający festiwal pomimo trudności finansowych nie mógł zostać w Częstochowie? Czy nie można było go jakoś przetrzymać? Czy cierpimy na nadmiar takich wydarzeń filmowych? Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta.
Włodzimierz Tutaj, rzecznik urzędu przekazał nam: – Jesteśmy otwarci na współpracę w przyszłości. Niestety sponsor tytularny Festiwalu – w wyniku zmian właścicielskich – wycofał się z realizacji projektu i Miasto nie jest w stanie tylko własnymi środkami sfinansować kolejnego festiwalu – odpowiedział pracownik Wydziału Kultury i Sportu UMC odnosząc się także do kwestii czasowego uszczuplenia formuły festiwalu: – Nie chcemy też obniżenia poziomu imprezy, kosztem dużych cięć w budżecie wydarzenia, którego formułę ukształtowały dwie poprzednie edycje – wyjaśniono nam.
Pozostaje mieć nadzieję, że ów barwne i niezwykle radosne wydarzenie powróci jeszcze do Częstochowy w pełnej krasie. Póki co rzecznik organizatorów informuje:
– Organizatorzy zapewniają, że festiwal nie żegna się z Częstochową zupełnie. Widzowie spod Jasnej Góry będą mieli okazję zobaczyć najlepsze optymistyczne filmy w ramach pokazów pofestiwalowych, które co roku odbywają się w różnych miejscach Polski – poinformowała Wolska.
No cóż… Jako byli patroni medialni zapewniamy, że tęsknimy i czekamy!
