FOTOCZEWA

Serwis fotoreportersko-prasowy. Niezależni, niepoprawni, niepokorni

Przestrzeń

Pozwolą na budowę koło rezerwatu przyrody?

Na piątkowej sesji Rada Miasta Częstochowy zajmie się zmianami w planach zagospodarowania przestrzennego terenu sąsiadującego z Mirowskim Przełomem Warty pod Przeprośną Górą

W piątek, 18 sierpnia br., rada miasta ma zdecydować o zmianie w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dla terenu sąsiadującego z Przeprośną Górą, a ściślej – dla działki położonej przy granicy miasta u podnóża tej góry. To miejsce znane każdemu miłośnikowi zarówno turystyki pieszej, rowerowej, konnej, jak i sakralnej, bądź po prostu tym, którzy wolny czas spędzają tradycyjnie biwakując poza terenami zurbanizowanymi. To miejsce znane także entuzjastom historii Częstochowy, bowiem szczyt Góry Przeprośnej wskazywany jest, jako zalążek obecnej Częstochowy, gdzie w XI wieku funkcjonowało grodzisko znane dziś, jako Gąszczyk.

Koniec ciszy

Stoły biwakowe na Mirowie
Stoły biwakowe na Mirowie

Mamy złą wiadomość dla tych, którzy w tamto miejsce udawali się w celu wypoczynku na łonie natury, w jej ciszy, pośród szumu drzew, łąk i treli ptaków. Teren ten może zostać zabudowany. I to pomimo ochrony przed jakąkolwiek ingerencją, wpisaną w Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego w 2010 roku. W piątek, jeśli radni nie wykażą się refleksem, zaangażowaniem, czy zwykłą dociekliwością, ochrona ta ma zostać zlikwidowana.

Stowarzyszenie „Grupa Elanex” na swoim fanpage w serwisie Facebook poinformowało o planowanym na najbliższy piątek procedowaniu przez radę miasta zmian w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dla tego terenu w związku zamiarem budowy „parku rowerowego” składającego się z pawilonów, toru rowerowego i altanek.

Działka dla „Rowerowej Jury”

Jak poinformowało stowarzyszenie w swoim poście, urząd miasta już lipcu ubiegłego roku miał wydzierżawić wspomnianą działkę – wtedy jeszcze rolną – fundacji „Rowerowa Jura” za symboliczną kwotę lub otrzymać zgodę rady miasta. Niepokój obserwatorów budzi fakt, że samą fundację powołano zaledwie dwa miesiące wcześniej…

Sprawdziliśmy działalność tej fundacji i do tej pory zorganizowała kilka amatorskich rajdów rowerowych, z bardzo mocnym akcentem politycznym. W ciągu kilku dni będziemy wiedzieć, czy przypadkiem nie korzystała z miejskich środków.
[GE]

Z dokumentacji upublicznionej przez Grupę Elanex wynika, że fundacja ta zamierza urządzić na tej działce „park rowerowy” składający się z toru rowerowego, altanek i nielicujących z krajobrazem Jury Krakowsko-Częstochowskiej pawilonów sygnowanych marką producenta rowerów. Do tego parking dla samochodów (red.: W parku rowerowym? Po co?).

Z wizualizacji zaprezentowanych przez fundację jasno wynika, że planowane obiekty zeszpecą krajobraz najcenniejszej przyrodniczo i najatrakcyjniejszej turystycznie części Częstochowy.
[GE]

Obecnie obowiązujący Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zakazuje tutaj wszelkiej zabudowy (z uwagi na walory przyrodnicze i krajobrazowe okolicy), dlatego przychylne fundacji władze postanowiły opracować nowy plan, dopuszczający budowę m.in. obiektów usługowych. W piątek ma być on przeforsowany na sesji Rady Miasta.
[GE]

Czy radni faktycznie zmienią ustalone przez siebie wcześniej rygorystyczne reguły ochrony krajobrazu klina Jury w Częstochowie? Przekonamy się w piątek.

Rezerwat przyrody i Natura 2000

Omawiany teren, to duża (ponad 1,6 ha) działka zlokalizowana na końcu ulicy Mstowskiej, ok. 300 metrów za stadniną PEGAZ. Malowniczy teren rozciąga się u stóp projektowanego rezerwatu „Gąszczyk”, między Wartą a Lasem Mirowskim. To właśnie ta okolica jest tzw. „klinem Jury”, czyli takim obszarem Jury Krakowsko-Częstochowskiej, który wdziera się do naszego miasta.

Teren w całości należy do Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, jest objęty programem „Natura 2000”. Na działce są nawet potencjalne stanowiska archeologiczne z uwagi na sąsiednie Grodzisko. Obecnie obowiązujący Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zakazuje tutaj wszelkiej zabudowy (z uwagi na walory przyrodnicze i krajobrazowe okolicy), dlatego władze opracowały nowy plan dopuszczający budowę m.in. obiektów usługowych. W piątek ma być on głosowany na sesji Rady Miasta.

KOMENTARZ: Park rowerowy? Ależ tak!

Elanex
Elanex

W tym miejscu wypada wytoczyć kontrę licznym stronnikom obecnej ekipy zarządzającej miastem bez liczenia się z uczuciami, czy choćby głosem mieszkańców. Stronnicy ci zapewne w odpowiedzi na niniejszy artykuł napiszą, że Grupa Elanex i jej sympatycy propagują zacofanie, albo stagnację miasta poprzez poddawanie wątpliwości wszystkich planowanych inwestycji magistratu bądź jego kooperantów. Już teraz pod postem Grupy Elanex w serwisie Facebook można zauważyć głosy twierdzące, że broniony jest bezwartościowy nieużytek (gratuluję groteskowego poczucia humoru).

Tor rowerowy i obiekty towarzyszące jak najbardziej przydadzą się tym, którzy z roweru korzystają w charakterze sportowym, bądź po prostu amatorsko i sezonowo. Tylko po co pchać go daleko poza obręb ścisłego miasta i to jeszcze w miejsce tak wrażliwe na jakąkolwiek ingerencję? W centrum i nieopodal niego znajduje się wiele zapuszczonych miejsc, wspaniale skomunikowanych zresztą miasta, w które z pewnością uda się znacznie więcej amatorów sportów rowerowych, aniżeli gdzieś na obrzeżu, dokąd wielu „sezonowców” nie będzie w stanie rowerem dojechać. Chyba, że to z myślą o amatorach „jadących samochodem na rower” ma powstać ów parking.

Rynek Wieluński
Rynek Wieluński

Gdzie można zlokalizować taki park rowerowy? Magistrat twierdzi, że ma kilka pomysłów na zagospodarowanie ruin wyburzonego przez siebie Elanexu – a tam park się zmieści. Zmieści się także wtedy, kiedy wyburzenia zostaną zablokowane i faktoria zostanie poddana rewitalizacji (a tam są Taaakie Hale!). Działacze GE wskazują też teren po dawnej betoniarni w rejonie ulic Papierowej i Jutowej. Inni działacze – już typowo rowerowi właśnie – wskazują obszar w okolicy dawnego Wełnopolu (pomiędzy Rondem Mickiewicza a kompleksem Peltzera). Można też pomyśleć o dawnej cegielni przy Loretańskiej. A co z rewitalizacją (czyli ożywieniem) Rynku Wieluńskiego? Wariantów jest na pęczki. A wybierają najgorszy…

Materiały

Polecamy zapoznanie się z postem GE

Polecamy także amatorskie reportaże filmowe traktujące o Mirowskim Przełomie Warty: