Znad morza Bałtyckiego od dwu dni nadciąga do nas ciepłe atlantyckie powietrze, które za dnia będzie ogrzewać zalegający śnieg i topić go. Nocą będzie zamarzał, a na domiar złego spadnie deszcz – również zamarzający
Zjawisko pogodowe opisał serwis twoja-pogoda.pl, w którym widnieje informacja, że dotychczas nad Polską znajdowało się mroźne powietrze systematycznie obniżające temperaturę. Teraz jednak wdziera się ciepłe atlantyckie niosące niewielką odwilż. Na terenie kraju zjawisko miało swój początek już w czwartek, 19 stycznia.
Lodowisko z dołu i z góry
Ciepłe powietrze za dnia przyczyni się do roztapiania śniegu, który wytworzy wodę zalegającą na jezdniach oraz chodnikach – w nocy zamarzającą i tworzącą swoiste lodowisko. Na domiar tego z cieplejszych mas powietrza wystąpią opady deszczu. Deszcz będzie się przedzierał przez znajdującą się niżej warstwę mroźnego powietrza, wskutek czego sam będzie zamarzał potęgując zjawisko szklanki.
Serwis pociesza jednak, że proces ten będzie najbardziej przybierał na sile w północnej części kraju, gdzie opady będą występować częściej.
Uwaga – gołoledź!
Apelujemy o ostrożność na drogach. Nawet, jeśli służby utrzymania dróg otrzymają ostrzeżenie pogodowe od Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego i podejmą się prewencyjnego posypywania dróg solą, to na niewiele się to zda przy opadach deszczu, który tę sól – za sprawą krzywizn nawierzchni – spłucze jeszcze, zanim woda spróbuje zamarznąć. Prawdopodobieństwo wystąpienia gołoledzi jest bardzo wysokie!
Podziel się wrażeniami na naszym fanpage w serwisie Facebook.
